m.tv.pl

W miejscowości Sowie Doły w Górach Sowich, w niewyjaśnionych okolicznościach giną ludzie. Wśród nich jest córka komisarza Michała Treli (Andrzej Konopka). Poszukiwania zaginionych nie ustają, jednak śledztwo wciąż napotyka trudności i zbacza na boczne tory. Policja przeszukuje porzucone auto zaginionej rodziny. Trela postanawia w tajemnicy wymierzyć sprawiedliwość porywaczowi córki. Agata znajduje sposób na szybki zarobek, ale potrzebuje do tego pomocy swojego brata, Roberta. Szantażem zdobywa to, czego potrzebuje. Błażej, który uwikłał się w relację z amerykańskim sponsorem, ma coraz więcej wątpliwości, czy dobrze postąpił. Polityka zaczyna przenikać do jego życia prywatnego. Ada martwi się o Sobczyka, który nie pojawił się na komendzie i nie ma z nim żadnego kontaktu. Przekonuje Trelę, aby udali się do jego mieszkania.

Czas trwania: 47 min

Obsada: Andrzej Konopka jako komisarz Michał Trela, komendant Posterunku Policji w Sowich Dołach, Helena Sujecka jako starszy aspirant Adrianna Nieradka, policjantka na Posterunku Policji w Sowich Dołach, Piotr Trojan jako Krzysztof Sobczyk, policjant na Posterunku Policji w Sowich Dołach, Mariusz Ostrowski jako Targosz, biznesmen, właściciel firmy "Polska Ruda" i kopalni odkrywkowej melafiru w Sowich Dołach, Zbigniew Stryj jako komisarz Jan Dzikowski, były komendant Posterunku Policji w Sowich Dołach, trener boksu w miejscowym klubie sportowym, Michał Czernecki jako Błażej Nieradka, mąż Adrianny, Robert Gulaczyk jako Paweł Piotrowski, mąż Patrycji, ojciec Katarzyny, Mirosław Kropielnicki jako Antoni Paszke, Burmistrz Sowich Dołów, ojciec Agaty i Roberta, Magdalena Żak jako Nina, córka Michała Treli, Helena Englert jako Agata Paszke, córka, Antoniego, Burmistrza Sowich Dołów, siostra Roberta, Andrzej Mastalerz jako Jonasz, wł. Marek Zieleniewicz, "uzdrowiciel" w Sowich Dołach,

Reżyseria: Jakub Miszczak, Marcin Ziębiński, Monika Filipowicz, Katarzyna Buda, Agata Domagała,

Scenariusz: Przemysław Hoffmann, Błażej Przygodzki, Artur Kowalewski, Paulina Murawska, Wojciech Miłoszewski,