m.tv.pl

"Jesteśmy zawsze razem, dwadzieścia cztery godziny na dobę i przez cały rok", mówi prezenter Julian Hanton o tym, jak spędza czas ze swoją towarzyszką Kamilą Andersen. Łatwo więc sobie wyobrazić, że podczas podróży naszego nieustraszonego duetu dochodzi do sytuacji pełnych napięć, łez oraz śmiechu. Wyruszając na roczną, w dużej mierze niezaplanowaną podróż, Julian i Kamila zdobywają swoje kolejne doświadczenia, pokazują ludzi z wyższych sfer oraz tych najbiedniejszych. I to w miejscach tak odległych od siebie, jak Kambodża czy Kuba. Pomieszaj ze sobą obrazy zamaskowanych meksykańskich zapaśników, kilku indiańskich guru i dziwnego peruwiańskiego czciciela, to wszystko wyda ci się jeszcze bardziej barwniejsze. Jeśli tylko zechcesz zobaczyć ile trudu wkłada się w światową odyseję, to bez wątpienia ją pokochasz. Kierując się w stronę afrykańskiego kontynentu nasi podróżnicy wylądowali w stolicy Kenii, Nairobi, i od razu udali się do cieszących się złą sławą miejskich slumsów - Kibera. Następnie wyruszyli w miasto, gdzie natknęli się na próby komików ulicznych prezentujących swe najlepsze gagi. Następnego dnia odwiedzili Masai Market, targowisko, na które zwykle zaglądają turyści. Po opuszczeniu miejskiej dżungli Julian i Kamila polecieli do zachwycająco pięknego rezerwatu przyrody Masai Mara, gdzie zatrzymali się na wyjątkowo luksusowym campingu. Julian poznając mieszkańców rezerwatu czuł lekki strach, tym bardziej był zaniepokojony kiedy podczas pikniku przewodnik postanowił przyrządzić lunch nieopodal legowiska lwów. W czasie swojego pobytu w rezerwacie spotkali też Letileta, byłego kłusownika, który został przewodnikiem, oraz odwiedzili masajską wioskę, gdzie Julian współzawodniczył z jej mieszkańcami w skokach i zapasach, zaś Kamila wzięła udział w feministycznej debacie.

Program nadawany w języku polskim.