m.tv.pl

Wraz z nowym, jesiennym sezonem "Ukrytej prawdy" pojawią się kolejne ludzkie dramaty i zaskakujące zwroty akcji. Przedstawione w odcinkach historie często mają wzruszające, ale też szokujące finały. W scenariuszach pojawią się zdrady, kłamstwa, nienawiść oraz niespodziewane rozstrzygnięcia. Paweł kupuje wraz ze swoją żoną Martą i 16-letnią córką Klaudią dom na przedmieściach po okazyjnej cenie. Wcześniej mieszkała w nim Daria ze swoim mężem. Po przeprowadzce niektóre pomieszczenia wymagają jednak solidnego remontu i rodzina szybko zabiera się do pracy. Podczas skuwania płytek w łazience mężczyzna trafia na wyrwę w ścianie, w której jest coś ukryte. Znajduje tam 200 tysięcy złotych zwinięte w foliową reklamówkę, na której jest czerwona farba, przypominająca krew. Paweł radzi się swojego szwagra Damiana, który pomaga mu w remoncie, co zrobić z pieniędzmi. Nie chce mówić o gotówce żonie, bo wie, że kazałaby mu oddać ją na policję. Damian mówi więc, żeby zatrzymać pieniądze, ale rozsądnie je dawkować, by nie wzbudzać podejrzeń Marty. Tymczasem od sąsiadów rodzina dowiaduje się, że w domu przed dwoma laty doszło do morderstwa. Wkrótce pod ich nieobecność dochodzi do włamania.