m.tv.pl

Przestawione w kolejnych odcinkach "Ukrytej prawdy" historie pokazują, że każdy dzień pisze nowy scenariusz z coraz bardziej zaskakującymi rozwiązaniami. Widzowie zobaczą opowieści o ludziach, których życie odmieniła jedna chwila - pełne napięcia opowieść, raz zabawne, a raz z dramatycznym finałem. 45-letnia Arleta załamuje się, gdy mąż Patryk traci do niej pociąg seksualny. Za sprawą koleżanki zaczyna podejrzewać, że partner ma kochankę. Decyduje się go śledzić. Widzi, jak jedzie do mieszkania zajmowanego przez atrakcyjną Azjatkę. Zrozpaczona odjeżdża, ale po drodze łapie gumę. Trafia na pobocze z niesprawnym samochodem i rozładowanym telefonem. Pomocy udziela jej Grzesiek, a przy okazji zaprasza na kawę. Niespodziewanie Arleta zdaje sobie sprawę, że zaczyna coś czuć do nowego znajomego. Zaczynają się spotykać. Jak się okazuje, mężczyzna też jest nieszczęśliwy w małżeństwie. Oboje postanawiają zachować ten związek z tajemnicy. Wkrótce ma dojść między nimi do seksu. Początkowo podekscytowana 45-latka nagle nabiera wątpliwości, w rezultacie wycofuje się. Odkrywa jednak, że była śledzona przez nastoletnią córkę Natalię, która oskarża matkę o niszczenie rodziny. Zdenerwowana Arleta wyjawia dziewczynie prawdę o zdradzie jej ojca.