m.tv.pl

Przestawione w kolejnych odcinkach "Ukrytej prawdy" historie pokazują, że każdy dzień pisze nowy scenariusz z coraz bardziej zaskakującymi rozwiązaniami. Widzowie zobaczą opowieści o ludziach, których życie odmieniła jedna chwila - pełne napięcia opowieść, raz zabawne, a raz z dramatycznym finałem. 34-letnia Aleksandra rozwodzi się z alkoholikiem Przemysławem. Sprawa jest trudna tym bardziej, że para ma 8-letniego synka, Maćka, którego oboje bardzo kochają. Ola wyrzuciła męża z domu, on walczy o możliwość jak najczęstszego widywania się z dzieckiem. Niestety, zazwyczaj przychodzi na spotkania pijany, co wywołuje kolejne kłótnie z żoną. Obecna sytuacja źle wpływa na Maćka. Chłopiec coraz bardziej się w sobie zamyka. Fascynują go dinozaury, spędza całe godziny na oglądaniu albumów czy filmików w internecie. Pewnego dnia widzi nagranie przedstawiające kogoś przebranego za wielkiego gada, żeby robić ludziom żarty. Zachwycony 8-latek coraz częściej ogląda produkcje tego człowieka. Wkrótce Ola otrzymuje wiadomość o ucieczce syna ze szkoły. Zostaje znaleziony w parku, gdzie próbował znaleźć idola. Spadł jednak ze skarpy, łamiąc sobie rękę. Jakiś czas później Maciek znika z domu. Jak odkrywa przerażona matka, skontaktował się z mężczyzną z filmiku. Boi się, że może on być pedofilem.