m.tv.pl

Przestawione w kolejnych odcinkach "Ukrytej prawdy" historie pokazują, że każdy dzień pisze nowy scenariusz z coraz bardziej zaskakującymi rozwiązaniami. Widzowie zobaczą opowieści o ludziach, których życie odmieniła jedna chwila - pełne napięcia opowieść, raz zabawne, a raz z dramatycznym finałem. Nastoletnia Martyna przez przypadek znajduje w domu gadżety erotyczne. Śmieje się z pomysłów rodziców, Kasi i Karola. Ojciec nie ma pojęcia, o co chodzi, więc pyta żonę. Ona twierdzi, że czekała na jego urodziny - zamierzała ożywić atmosferę w sypialni, ponieważ po narodzinach drugiego dziecka, 4-letniej Rozalii, w ogóle nie uprawiają seksu. Karol zgadza się skorzystać z zabawek, ostatecznie jest zadowolony, ale nie chce, żeby stało się to normą. Jakiś czas później odbiera od kuriera paczkę. W środku znajduje kolejne gadżety oraz bieliznę. Razem z przyjacielem, Tomkiem, sprawdza nadawcę. Trafia do willi, z której nieustannie wychodzą seksownie ubrane kobiety. Z rozmowy z jedną z nich wynika, że w domu znajduje się hurtownia przedmiotów erotycznych, a także studio, gdzie kręci się filmy pornograficzne. Karol decyduje się umieścić we własnym mieszkaniu kamerki, żeby zobaczyć, co robi Kasia pod jego nieobecność. Nieoczekiwanie znajduje w sypialni wcześniej zamontowany ukryty sprzęt.