m.tv.pl

Wraz z nowym, jesiennym sezonem "Ukrytej prawdy" pojawią się kolejne ludzkie dramaty i zaskakujące zwroty akcji. Przedstawione w odcinkach historie często mają wzruszające, ale też szokujące finały. W scenariuszach pojawią się zdrady, kłamstwa, nienawiść oraz niespodziewane rozstrzygnięcia. Mieszkająca w Wielkiej Brytanii 35-letnia Ada przyjeżdża do Polski. Jej matka Teresa, która od śmierci męża mieszka sama w ich domu, twierdzi, że budynek jest nawiedzony przez zjawy. W nocy słyszy jęki, kroki i trzaski w piwnicy. Ada profilaktycznie zabiera krewną na wizytę do internisty i psychiatry. Zdaniem specjalisty może to być objaw przeżywania żałoby po śmierci męża. Ada uważa jednak, że Teresa symuluje, by ściągnąć ją do Polski i zyskać upragnione towarzystwo. Za dziwnymi wydarzeniami może również stać złośliwa sąsiadka mamy, skłócona z nią Marta. 65-latka za namową sąsiada Ryszarda wzywa do domu egzorcystę Macieja. Ada postanawia przez jakiś czas pomieszkać u matki. Z czasem sama zaczyna słyszeć dziwne głosy i jęki. Jest przerażona. Kiedy po pewnym czasie Teresa otrzymuje ofertę sprzedaży domu, Ada przypuszcza, że zamieszanie z rzekomymi duchami to sprawka chciwego dewelopera.