m.tv.pl

W siódmym sezonie 'Totalnych remontów Szelągowskiej' pojawią się kolejni bohaterowie dnia codziennego, których specjalnymi mocami są dobre serce oraz nadludzka siła w czynieniu dobra. Wszystkim tym osobom brakuje tylko czasu na zadbanie o siebie. Na szczęście z pomocą zjawiają się Dorota Szelągowska i jej ekipa. Justyna, nauczycielka języka angielskiego, od lat zmaga się z trudnościami, ale nie rezygnuje przy tym z pomagania innym. 18 lat temu urodziła syna, Brunona, który przyszedł na świat z wadą serca wymagającą trzech operacji. Podczas ostatniej z nich doszło do niedotlenienia mózgu, co spowodowało niepełnosprawność fizyczną i umysłową chłopca. Po tym wydarzeniu partner Justyny ją opuścił. Mimo tego kobieta kontynuowała pracę i jednocześnie zajmowała się Brunonem, który teraz uczęszcza do szkoły specjalnej, ale potrzebuje całodobowej opieki. Żyją oni w mieszkaniu, które ostatni raz było odnawiane 30 lat temu, a Justyna nie ma środków na remont. Wszystkie swoje oszczędności przeznacza na rehabilitację. Marzy także o rowerze z wózkiem inwalidzkim dla syna. Kobieta wspiera innych rodziców dzieci niepełnosprawnych, napisała nawet poradnik na ten temat. Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, przez pół roku gotowała zupy dla uchodźców i oddała im większość swoich ubrań. Do programu zgłosili ją przyjaciele, którzy pragną, aby miała wygodne mieszkanie, gdzie mogłaby poczuć się komfortowo.