m.tv.pl

Pracownicy pomocy drogowej zwykle jako pierwsi znajdują się na miejscu wypadku. Muszą być gotowi do akcji przez całą dobę. Już po raz szósty przyjrzymy się ich zmaganiom z sytuacjami, których często nie sposób przewidzieć. Zobaczymy podnoszenie ciężarówki z pomocą specjalnych poduszek, zdejmowanie bmw z betonowych barierek na rondzie i usuwanie osobówki, która zawisła na brzegu rwącego górskiego potoku. Powrócą lubiani przez widzów specjaliści: załoga Marka z Ropuch, Ryszard z Lublina, Kuba z Zakopanego i Rysiek z Wałbrzycha. Ekipa z Ropuch zajmie się usuwaniem skutków wypadku volkswagena z motocyklem. Członkowie zespołu ręcznie załadują jednoślad na lawetę, jednak zauważą też, że z baku pojazdu wylewa się paliwo. Więcej problemów sprawi im wciągnięcie samochodu. Kuba i Robak z Zakopanego będą holować kię z Bachledzkiego Wierchu. Akcję utrudni stroma nawierzchnia i niedziałające hamulce w pojeździe. Zespół Ryszarda z Lublina weźmie na hol lawetę, która uczestniczyła w kolizji ze skodą. Zadanie utrudni wzmożony ruch na drodze i fakt, że uszkodzona laweta jest o 50 cm dłuższa od platformy holownika.