m.tv.pl

Towarzyszymy kilku ekipom specjalistów od rozbiórki podczas ich codziennej pracy. Dla zawodowego burzyciela najmniejszy błąd może mieć katastrofalne skutki. Ekipa wyburzaczy pracująca na terenie starej kotłowni w Jeleniej Górze napotyka problemy. Jerzy Nowak zauważa, że usuwany kolektor filtrów może utknąć w konstrukcji skrubera. Powodzenie kilkugodzinnej rozbiórki będzie odtąd zależeć wyłącznie od szczęścia. We Wszemirowie do usunięcia przeznaczone zostają dwa niemal dwudziestometrowe silosy. Konieczne będzie ich przecięcie na pół, podczas gdy konstrukcję przez cały czas podtrzymywać będzie ramię żurawia. Justyn Suchanek pojedzie do Wielisławia, aby zająć się wyburzeniem ponad stuletniego budynku gospodarczego stojącego metr od stodoły. Obiekt umiejscowiony przy ruchliwej drodze gminnej grozi natychmiastowym zawaleniem, więc na realizację zadania ekipa otrzyma tylko jeden dzień.