m.tv.pl

Przestawione w kolejnych odcinkach "Ukrytej prawdy" historie pokazują, że każdy dzień pisze nowy scenariusz z coraz bardziej zaskakującymi rozwiązaniami. Widzowie zobaczą opowieści o ludziach, których życie odmieniła jedna chwila - pełne napięcia opowieść, raz zabawne, a raz z dramatycznym finałem. Osiem lat temu Konrad dowiedział się, że żona zdradza go z jego bratem Markiem. Porzucił wtedy kobietę oraz córkę i wyjechał do Niemiec. Jednak po czterech latach kochanek małżonki tragicznie zginął. Konrad nie przyjechał na pogrzeb. Stracił wtedy kontakt z matką Lucyną, która nie potrafiła mu tego wybaczyć. Po kolejnych czterech latach mężczyzna przyjeżdża do Polski, żeby w końcu pogodzić się z matką, ale dowiaduje się, że kobieta niedawno zmarła. Na dodatek była żona i córka nie chcą mieć z nim nic wspólnego. Do drzwi mieszkania matki Konrada puka młoda Nina, która jest wolontariuszką i pomaga seniorom. Mężczyzna mówi jej, że Lucyna nie żyje. Kobieta odchodzi zakłopotana. Konrad musi zająć się księgarnią, którą odziedziczył po rodzicielce. Pojawia się w niej Nina. Samotny mężczyzna zaczyna spędzać z nią coraz więcej czasu. Dziewczyna doradza mu, co może zrobić, żeby odzyskać kontakt z córką. Konrad zakochuje się w Ninie. Jednak ta wydaje się przestraszona takim obrotem sprawy.